- autor: jarecki3333, 2014-11-19 15:49
-
W niedzielne popołudnie Joker udał się w daleką podróż do Mrowin. Daleką... i to dosłownie bo od pierwszego gwizdka przyszło stoczyć nam ciężki bój z drużyną Zielonych. Już po 15 minutach nasi piłkarze mimo dobrej gry przegrywali 0:2. Dwie szybkie kontry i błędy naszej obrony spowodowały że Joker musiał podnosić się z kolan. Od tego momentu gra toczyła się głównie na połowie naszych rywali. Gracze z Jaczkowa stwarzali sobie co chwilę okazje bramkowe ale razili nieskutecznością. Pierwszą bramkę zawodnicy Jokera strzelili po ogromnym zamieszaniu w polu karnym. Łatka dwa razy trafił w obrońcę naszych rywali, piłka spadła pod nogi Koźlaka a ten strzałem po ziemi umieścił ją w bramce. Po przerwie Joker stwarzał sobie kolejne okazje do wyrównania. Udało się to po rzucie rożnym kiedy to po uderzeniu Łatki piłka znów odnalazła Koźlaka a ten z dwóch metrów nie mógł się pomylić. Goście dobili graczy z Mrowin po akcji lewą stroną boiska. Pielech dośrodkował wprost na głowę wbiegającego Łatki a ten z najbliższej odległości zapewnił zwycięstwo Jokerowi.
Joker Jaczków mimo słabego początku zakończył rundę jesienną na wysokim 8 miejscu. Od 6 meczy nasi zawodnicy nie przegrali a ostatnie 4 zawody kończyły się naszym zwycięstwem.
Na początek rundy rewanżowej już w niedziele jedziemy do Dziećmorowic na mecz z liderem. 3 miesiące temu ulegliśmy wysoko 1:5. Trzymamy kciuki za podtrzymanie dobrej passy.